Kroniki tarnowskie Marka Trusza Seria 1

Tarnowskie kronki (1) - Wyzwolenie Tarnowa spod okupacji rosyjskiej - maj 1915 r.

Było to radosne wydarzenie, chyba najszczęśliwsze dla miasta w całym pamiętnym roku 1915. Wielka wojna, nazwana później I-szą wojną światową, wchodziła wówczas w nową fazę. Na froncie wschodnim, po okresie klęsk armii austro-węgierskich w 1914 r. czytaj dalej...

Tarnowskie kronki (2) - Dawna Żydowska Łaźnia Ludowa

Na rogu ul. Waryńskiego i Bóżnic stoi charakterystyczna, żeby nie powiedzieć trochę dziwna budowla. Piętrowy, ustawiony szczytem do ul. Waryńskiego, budynek elewacją frontową otwiera się na skwer z betonowym pomnikiem - tzw. pl. Więźniów Oświęcimia - elewacją tylną wychodzi na drugi, bardziej rozległy skwer nazwany placem Ofiar Stalinizmu ( też z pomnikiem ). czytaj dalej...

Tarnowskie kronki (3) - Pomnik Nieznanego Żołnierza

Ten niezbyt wielki monument, usytuowany u zbiegu ulic Piłsudskiego i Kopernika, z uwagi na gabaryty nie rzuca się zbytnio w oczy - trzeba znaleźć się w jego pobliżu aby ocenić walory ekspozycyjne i formę architektoniczną. Zaliczyć go jednak należy do najciekawszych pomników miejskich, a o jego wyjątkowości decydują zarówno okoliczności w jakich powstawał jak i losy, w sposób wręcz symboliczny dokumentujące dwudziestowieczną sytuację miasta i zmiany w niej zachodzące. czytaj dalej...

Tarnowskie kroniki (4) - Zagadka nagrobka Anny Marii Radziwiłłowej na Starym Cmentarzu

Wchodząc głównym wejściem na Stary Cmentarz, po lewej stronie, między bramą a kaplicą Radzikowskich, wśród rozrzuconych tu w nieregularnym układzie grobowców znaleźć można niepozorny nagrobek w formie pionowego, płaskiego postumentu osadzonego na poziomej płycie. Pomimo niezbyt efektownej formy i stosunkowo skromnych rozmiarów, jest to jeden z najciekawszych, a przy tym najstarszy z rozpoznanych pomników nagrobnych na całym cmentarzu. czytaj dalej...

Tarnowskie kroniki (5) - Pogrzeb hetmana Jana Tarnowskiego, sierpień 1561 r.

Po Polszcze pospolicie wszędzie, także w Litwie i w Rusi pełno żałości i smutku było - pisał o śmierci Jana Tarnowskiego Stanisław Orzechowski , szesnastowieczny kontrowersyjny kapłan, ale wybitny publicysta i literat. Pogrzeb hetmana Jana Tarnowskiego stał się, o czym warto przypomnieć, jednym z największych wydarzeń w historii miasta. czytaj dalej...

Tarnowskie Kroniki (6) - Najmłodsza ulica starówki

Jest na starym mieście mała uliczka, właściwie zaułek, dosyć trafnie nazwana ulicą Zakątną, co sygnalizuje jej położenie na uboczu i określa kręty, dwukrotnie załamany przebieg. Wychodzi z narożnika rynku i ulicy Wekslarskiej w kierunku południowym, skręca następnie na Wschód i biegnąc zapleczem ul. Wekslarskiej przez niewielki skwer przy murze obronnym i furcie Małych Schodów skręca ponownie w Wekslarską z którą łączy się wąskim przechodem. czytaj dalej...

Tarnowskie Kroniki (7) - Wojna o Tranów - rok 1570

Opowiedzieliśmy sobie już wcześniej o śmierci i pogrzebie hetmana Jana Tarnowskiego . Tymczasem w stosunkowo niedługim czasie po tych wydarzeniach, w kwietniu1567 roku, zmarł jedyny syn i spadkobierca hetmana Jan Krzysztof Tarnowski , kasztelan wojnicki, chorujący w ostatnich latach życia na gruźlicę płuc. Po jego śmierci sytuacja ekonomiczna i prawna Tarnowa oraz całego tzw. hrabstwa tarnowskiego mocno się skomplikowała. czytaj dalej...

Tarnowskie Kroniki (8) - Tarnowska młynówka

Czy ktoś pamięta, że przez Tarnów przepływała kiedyś młynówka? Pewnie nie, bo zlikwidowana została kilkadziesiąt lat temu, jeszcze przed wybuchem II wojny światowej, a ślady po niej zniknęły zupełnie z pejzażu miasta. Przez stulecia pełniła ona jednak ważną rolę w systemie gospodarczym miasta, a pojawiła się tak dawno jak i samo miasto. czytaj dalej...

Tarnowskie Kroniki (9) - Rynek 5 - najstarsza tarnowska kamienica.

W południowo - zachodnim narożniku rynku, przy wylocie ulicy Krótkiej, stoi sobie nie za duża, niezbyt efektowna kamienica - jej rangę podnosi mieszczące się tutaj Tarnowskie Centrum Kultury. Jest to kamienica Rynek 5, dla słabiej zorientowanych (czyli prawie dla wszystkich), taka sama jak dwadzieścia parę pozostałych kamienic przyrynkowych, a przy tym nie tak efektowna jak np. zafundowany nam w ostatnim czasie disneylandowy preparat, w który zmieniona została jedna z kamienic w północnej pierzei rynku ( Rynek 18 ). czytaj dalej...

Tarnowskie kronik (10) - Szpital św. Ducha

Aby przypomnieć sobie tarnowski szpital św. Ducha musimy cofnąć się w bardzo odległą przeszłość. Zakład ten powstał w średniowieczu, zlikwidowany został około 200 lat temu, a zamknięty trochę wcześniej. Wiedza którą na jego temat dysponujemy, jest dosyć szczątkowa i nie pozwala na wyjaśnienie wszystkich kwestii z nim związanych. Jest to jednak bez wątpienia jeden z najciekawszych obiektów publicznych, jakie istniały w dawnym Tarnowie. czytaj dalej...

| | | |