Wicestarosta odpiera zarzuty

Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Tarnowskiego Zbigniew Karciński, były starosta, a obecnie opozycyjny radny zarzucił wicestaroście Mirosławowi Banachowi niekompetencje i brak starań o pozyskanie dla powiatu zewnętrznych funduszy, co skutkować winno, zdaniem Zbigniewa Karcińskiego, odwołaniem Mirosława Banacha z pełnionej funkcji. Starosta Mieczysław Kras i wicestarosta Banach spotkali się 9 stycznia z dziennikarzami, by opowiedzieć zarówno o wnioskach w sprawie dofinansowania składanych przez obecne władze powiatu, jak i inwestycjach realizowanych dzięki pozyskanym funduszom.

Zbigniew Karciński, były Starosta Tarnowski, a obecnie opozycyjny radny zarzucił podczas ostatniej sesji rady Powiatu Tarnowskiego obecnym władzom powiatu brak skuteczności w staraniach o pozyskanie zewnętrznych funduszy oraz konstruowanie budżetu w oparciu o środki własne i kredyty. Szczególne słowa krytyki skierował pod adresem wicestarosty Mirosława Banacha, który, zdaniem Zbigniewa Karcińskiego, powinien zostać odwołany ze stanowiska z powodu niekompetencji. Ciąg dalszy dyskusji na temat działań władz powiatu tarnowskiego odbył się podczas konferencji prasowej 9 stycznia. Starosta Mieczysław Kras i wicestarosta Banach przedstawili dziennikarzom listę wniosków o dofinansowanie złożonych w obecnej kadencji oraz listę inwestycji realizowanych lub planowanych dzięki pozyskanym funduszom. Znalazły się na niej m.in. modernizacja dróg z funduszy powodziowych, na którą przeznaczono pięć milionów złotych, z czego przeszło 3,5 miliona uzyskane ze źródeł zewnętrznych, budowa hali sportowej w Wojniczu, na którą zdobyto trzy miliony złotych oraz budowa ośrodka hipoterapii w Zbylitowskiej Górze termomodernizacja i budowa kotłowni w Zespole Szkół Technicznych w Wojniczu, termomodernizacja Domu Pomocy Społecznej w Sieradzy, a także modernizacja drogi w Woli Rzędzińskiej. - Wymieniam jedynie inwestycje, które były realizowane w latach 2007 – 2008 - mówi Mirosław Banach. - Łącznie w ciągu dwóch lat kadencji władze powiatu tarnowskiego złożyły 35 wniosków o dofinansowanie na łączną kwotę prawie 27 milionów złotych. Do tej pory przyjętych zostało 29 wniosków na kwotę ponad 16 milionów.
Na liście już zrealizowanych projektów znajduje się 18 pozycji, część zadań jest w trakcie realizacji, inne wnioski czekają jeszcze na rozstrzygnięcie, są i takie, które zostały odrzucone. W grupie tych ostatnich znalazły się m.in. wniosek dotyczący przebudowy dróg powiatowych w Zbylitowskiej Górze i Ostrowie wraz z mostem na Dunajcu, przebudowy drogi w Jodłówce Tuchowskiej, projekt organizacji międzynarodowego festiwalu folklorystycznego, prowadzenie kursów samoobrony dla młodzieży szkół średnich, czy stworzenia międzynarodowej sieci wymiany doświadczeń w relacjach samorządów z organizacjami pozarządowymi. - Jasne jest, że nie każdy wniosek uzyska akceptację, ale aby racjonalnie na ten temat dyskutować trzeba wiedzieć przede wszystkim, że pieniędzy zawsze jest mniej niż potrzeba, i żaden samorząd nie otrzyma ich tyle, ile by chciał – argumentuje Mieczysław Kras. - My patrzymy na własne potrzeby z naszej perspektywy, marszałek ma na względzie cały teren województwa. Pieniądze muszą zostać podzielone proporcjonalnie, powiat tarnowski, ani samorządy subregionu tarnowskiego nie są jedynymi autorami wniosków o dofinansowanie.
Zdaniem starosty sześć odrzuconych wniosków w okresie dwóch lat, to dobry wynik. - Zarzuty pod moim adresem mocno mnie zdziwiły. Nie uchylam się od odpowiedzialności. Jako członek zarządu współdecyduję rzeczywiście o tym, jakie wnioski są składane, jestem także odpowiedzialny za powiatowe inwestycje oraz ich rozliczenie. Mam jednak wrażenie, że Zbigniew Karciński, mimo, iż był przewodniczącym Rady Powiatu i starostą nie odróżnia kompetencji wydziałów rozwoju i inwestycji. Mnie podlega wydział inwestycji, który realizuje i rozlicza projekty, nie zaś wydział rozwoju, który je przygotowuje. – komentuje zarzuty Mirosław Banach.

09.01.2009
Twój komentarz:
Ankieta
Czy wiesz, na kogo oddasz głos w drugiej turze wyborów?
| | | |