Do historii przeszedł jako utalentowany generał i świetny strateg. Bem Apo – Ojczulek Bem, późniejszy Murad Pasza czyli nasz, polski generał Józef Bem, zmarł 10 grudnia 1850 roku. Dokładnie w 175. rocznicę śmierci, w tarnowskiej Sali Lustrzanej odbędzie się uroczystość poświęcona postaci bohatera trzech narodów, a równocześnie zainaugurowane zostaną obchody 70. rocznicy powstania Tarnowskiego Towarzystwa Przyjaciół Węgier.
Bywał kłótliwy i nieuprzejmy, ponosiła go ambicja. Ale nawet najwięksi wrogowie przyznawali, że ten Polak, jak mało kto, potrafi poukładać sobie wojsko. Oficerowie mu ufali, szeregowi żołnierze darzyli szacunkiem, może dlatego, że często przymykał oko na ich grzeszki, a jeśli zaszła taka potrzeba, spał z nimi na gołej ziemi. Kiedy był jeszcze nieopierzonym porucznikiem, jeden z jego dowódców miał powiedzieć: „Jeśli ten chłopak za młodu nie skręci karku, zajdzie wysoko”. I zaszedł. Urodzony w Tarnowie generał Józef Bem walczył w kilku wojnach i stał się bohaterem trzech narodów. Do historii przeszedł jako utalentowany generał i świetny strateg, ale przede wszystkim jako wojownik owładnięty myślą o wolnej Polsce. Józef Bem zmarł 10 grudnia 1850 roku w syryjskim Aleppo. Ponieważ, aby móc służyć w tureckiej armii przeszedł na islam, został pochowany zgodnie z zasadami nowej religii - jego ciało żałobnicy owinęli w białą szatę i ułożyli twarzą do Mekki. W dwudziestoleciu międzywojennym szczątki generała zostały ekshumowane i przewiezione do Polski, by spocząć w specjalnie zbudowanym mauzoleum w rodzinnym Tarnowie.
W najbliższą środę, 10 grudnia, przypada 175. rocznica śmierci generała Józefa Bema. Z tej okazji, a także z okazji 70. rocznicy powstania Tarnowskiego Towarzystwa Przyjaciół Węgier, w Sali Lustrzanej o godzinie 17.00 rozpocznie się uroczystość rocznicowa.
W programie m.in. opowieść Andrzeja Szpunara o sprowadzeniu prochów generała Bema do rodzinnego Tarnowa, a także promocja elektronicznej wersji „Monografii Tarnowskiego Towarzystwa Przyjaciół Węgier", której autorem jest Marek Smoła. Odbędzie się też finał konkursu fotograficznego TTPW „Węgierskie ślady w Tarnowie”, połączony z wystawą prac. O oprawę artystyczną zadbają uczniowie Zespołu Szkół Muzycznych w Tarnowie. Do udziału w wydarzeniu zapraszają prezydent Jakub Kwaśny oraz Tarnowskie Towarzystwo Przyjaciół Węgier. Swój udział potwierdził konsul Węgier. Wstęp wolny.