Podczas tegorocznej kwesty na ratowanie zabytkowych nagrobków na Cmentarzu Starym w Tarnowie znowu pobity został rekord. Do puszek wolontariuszy trafiło ponad 70 tysięcy złotych. Nie o rekord jednak chodzi. Ważne, że kolejne, mocno zniszczone nagrobki odzyskają dawną świetność, a wyremontowane kilka lat temu pomniki przejdą potrzebną konserwację.
Ponad 70 tysięcy złotych trafiło do puszek wolontariuszy podczas trzydniowej kwesty na tarnowskich nekropoliach. Po raz kolejny Komitet Opieki nad Starym Cmentarzem pobił swój rekord – w ubiegłym roku zebrano o 6 tysięcy złotych mniej. Dalej trwa też zbiorka internetowa, do której ciągle napływają datki. W tym roku kwestowało około 130 wolontariuszy, m.in. prezydent Jakub Kwaśny, radni miejscy, motocykliści z „Watahy”, „Wataha Rycerska” oraz młodzież z IV Liceum Ogólnokształcącego. Datki zbierano na wszystkich miejskich cmentarzach 1 listopada, a także 31 października i 2 listopada na Cmentarzu Starym.
Zebrane środki jak zwykle powędrują na ratowanie najbardziej zniszczonych nagrobków. Część pieniędzy przeznaczonych też zostanie na konserwacje wyremontowanych kilka lat temu pomników. - Z roku na rok jest coraz większe zainteresowanie, usłyszeliśmy też dużo ciepłych słów i bardzo chcę wszystkim podziękować za wrzucone datki – mówi Ewa Filipów z Komitetu Opieki nad Starym Cmentarzem.
Ze względu na duże zainteresowanie zwiedzaniem krypty Sanguszków, miejsce to zostanie też otwarte do zwiedzania 11 listopada od godziny 10.00 do zmierzchu.